A w zasadzie powinienem zatytułować dzisiejszy wpis jako ulgi dla samotnych matek. Nie bez kozery rozpocząłem w ten sposób, gdyż zdecydowanie to matki najczęściej samotnie wychowują dzieci, niż ojcowie. I właśnie na tym gruncie często pojawia się pomiędzy byłymi partnerami kolejny spór, które z nich ma prawo do zastosowania ulg. Najwięcej sporów oczywiście pojawia się przy zastosowaniu ulgi prorodzinnej

Ulga dla samotnej matki

Podatek deklaruje się w podwójnej wysokości od połowy dochodów samotnego rodzina i jego dziecka, gdy wychowuje dzieci:
– małoletnie,
– bez względu na wiek otrzymywały dodatek pielęgnacyjny lub rentę socjalną,
– do 25 lat, uczące się, które osiągnęły dochód nieprzekraczający 3 089,00 zł.

Zastosowanie ulgi jest widoczne, gdy rodzic uzyskał dochody przekraczające 85 528 zł rocznie. Można wówczas zaoszczędzić od kilku do kilkunastu tysięcy złotych podatku.

Samotny rodzic to taki, który jest wdową, wdowcem, rozwódką, rozwodnikiem, panną, kawalerem, osobą, w stosunku do której orzeczono separację lub której małżonek został pozbawiony praw rodzicielskich lub odbywa karę pozbawienia wolności i samotnie wychowuje dziecko.

Ulga prorodzinna

Na tym tle pojawia się najwięcej sporów, gdyż odliczenie od podatku jest znaczne. Z tej ulgi mogą skorzystać rodzice, pozostający w związku małżeńskim lub samotny rodzić, który spełnił następujące przesłanki:
– wykonywał władzę rodzicielską,
– pełnił funkcję opiekuna prawnego, jeżeli dziecko z nim zamieszkiwało,
– sprawował opiekę poprzez pełnienie funkcji rodziny zastępczej na podstawie orzeczenia sądu lub umowy zawartej ze starostą.

Odliczeniu podlega za każdy miesiąc kalendarzowy roku podatkowego, w którym podatnik wykonywał władzę, pełnił funkcję albo sprawował opiekę, o których mowa w ust. 1, w stosunku do:
–  jednego małoletniego dziecka – kwota 92,67 zł, jeżeli dochody podatnika:
– pozostającego przez cały rok podatkowy w związku małżeńskim i jego małżonka, nie przekroczyły w roku      podatkowym kwoty 112 000 zł,
niepozostającego w związku małżeńskim, w tym również przez część roku podatkowego, nie przekroczyły w roku podatkowym kwoty 56 000 zł, za wyjątkiem podatnika samotnie wychowującego małoletnie dziecko, do którego ma zastosowanie kwota dochodu 112 000 zł.

 

Czyli samotny rodzic, posiadający jedno dziecko, może odliczyć od podatku kwotę 1 112,04 zł, gdy jego dochód nie przekracza 112 000 zł W przypadku, gdy posiada więcej niż jedno dziecko, ulga przysługuje niezależnie od osiągniętych dochodów.W przypadku dwójki dzieci będzie to 2 224,08 zł, w przypadki trójki dzieci 3 892,20 zł, przy czwórce dzieci 6 116,28 zł.

Dotychczas występował problem z oceną, czy matka faktycznie samotnie wychowuje dziecko i czy samo posiadanie władzy rodzicielskiej  uprawnia drugiego rodzica (ojca) do zastosowania ulgi.

Gdy dziecko zamieszkuje z jednym rodzicem, pozostaje pod jego stałą, codzienną opieką, a drugi rodzic ogranicza się jedynie do płacenia alimentów, okazyjnego spotykania się z dzieckiem np. w weekendy, status samotnego rodzica ma ten, przy którym dziecko zamieszkuje i który wykonuje wszystkie obowiązki, dzięki którym dziecko będzie wychowane w sposób zapewniający jego prawidłowy rozwój. Fakt utrzymywania kontaktów pomiędzy dzieckiem i drugim rodzicem, nie pozbawia pierwszego rodzica (przy którym dziecko mieszka) prawa do opodatkowania swoich dochodów na powyższych zasadach.

“Wykonywanie władzy rodzicielskiej polega na sprawowaniu faktycznej pieczy nad małoletnim dzieckiem w sposób zapewniający jego prawidłowy rozwój, a w szczególności oznacza podejmowanie przez rodzica (rodziców) obowiązków w zakresie zaspokojenia potrzeb fizycznych, edukacyjnych i duchowych dziecka. Wykonywanie władzy rodzicielskiej należy zatem odnieść do konkretnych okoliczności faktycznych, w oparciu o zachowania i konkretną aktywność rodziców wobec dziecka.”
(I SA/Gd 1649/17 – wyrok WSA Gdańsk z dnia 07-03-2018)

Komunikat dla osób, którym co prawda przysługuje władza rodzicielska, ale z dziećmi nie zamieszkują i się nimi nie interesują: odliczenie od podatku przysługuje rodzicowi, który faktycznie wychowuje dziecko.

@Podatkowe dylematy